Asset Publisher Asset Publisher

Majowy Nordic Walking

Wiosna, wiosna...spacerujecie, biegacie, jeździcie na rowerach, a może spacerujecie z kijami?


To już nasz dziewiąty marsz „Majowy Nordic Walking” zorganizowany przez Nadleśnictwo Przasnysz. Pogoda w tym roku dopisała i przy pięknej słonecznej niedzieli na teren obiektu edukacyjnego w Przejmach przybyło około 100 sympatyków marszu z kijkami.
Tradycyjnie, jak co roku, o nasze bezpieczeństwo zadbali i przeprowadzili pogadankę przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu „Niechroniony Uczestnik Ruchu Drogowego” - bezpieczeństwo pieszych w ruchu drogowym. Tak przygotowani udaliśmy się z instruktorem na rozgrzewkę i naukę marszu z kijkami. Pamiętajmy o dobrze dobranych kijkach, wygodnych butach oraz odpowiedniej technice marszu.
Po rozgrzewce wyruszyliśmy wspólnym odcinkiem trasy do punktu czerpania wody, gdzie nastąpiła chwila przerwy oraz podział na grupy. Grupa zaawansowana wyszła instruktorem na dłuższą trasę 10 kilometrów, pozostałe osoby po chwili relaksu, zabawach z kijkami udała się na krótszą 5 kilometrową trasę. Dlaczego zapraszamy na nordic walking właśnie do lasu? Otóż naturalna powierzchnia, amortyzująca wstrząsy ale przy okazji nierówna, zmusza do działania 90% mięśni. Porządnie oddychamy, nabieramy kondycji i przy okazji gubimy zbędne kilogramy. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z terapeutycznej mocy lasów, zapominamy jak bardzo tęsknimy za kontaktem z naturą. Podczas naszego marszu intensywnie obcujemy z przyrodą, rozluźniamy się, odcinamy od swoich problemów, pracy. Nie ma w tym nic dziwnego - świeże powietrze i naturalne olejki eteryczne o działaniu antybakteryjnym, które uwalniane przez rośliny, pozytywnie działają na ciało, obniżają poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu.
Po przybyciu grup na obiekt uczestników marszu czekała niespodzianka. Było to stoisko promujące wyroby „Dobre z lasu”, na którym można było skosztować przetworów z owoców leśnych oraz zasmakować naparów pochodzenia zielarskiego, soku z brzozy czy chlebka ze smalcem z dzika serwowanych przez pracowników nadleśnictwa.
Dla najmłodszych uczestników przygotowano zabawy i konkursy edukacyjne nagrodami.

Po posiłku odbyło się losowanie numerków do zagadek i konkursów przyrodniczych. W tym roku oprócz leśnych pytań było rozpoznawanie ziół po zapachu oraz leśne kalambury. Leśne zagadki i gry wywołały wśród uczestników nie tylko burze mózgów, ale i śmiech a nawet wspólny śpiew, który oznaczał doskonałą zabawę i integrację grupy.
Osoby chodzące z kijami, te zaawansowane, jak i stawiające pierwsze kroki, mogły spotkać się w większym gronie, podszkolić umiejętności i wymienić doświadczeniami. Impreza odbyła się w niesłychanie miłej atmosferze, uczestnicy deklarowali swoje przybycie na następny rok.
Nasz pobyt na obiekcie Przejmy i udział w marszu udokumentowaliśmy wspólnym pamiątkowym zdjęciem.

Do zobaczenia na ścieżce, kije w dłoń!

autor: Ewa Bartoszewska